Brat Ganju i Kukkaku.
Ostatni shinigami z rodu Shiba (dlatego uważa się, iż klan ten podupadł na chwale).
Były porucznik 13 dywizji.

Był on pogodnym, dumnym i nieco zwariowanym porucznikiem, który nie pozwał swym podkomendnym, by czuli się nieswojo. Często ze względu na chorobę swego kapitana (Ukitake) wyręczał go w jego obowiązkach. Potrafił także skutecznie pocieszać jedną ze swych podwładnych Rukię.

Jego żona była także shinigami. Niestety padła ofiarą Metastacii, hollowa - eksperymentu Aizena. Niestety pusty pojawił się też na terenach siedziby 13 oddziału. Zrządzeniem losu kapitan Ukitake nie mógł walczyć ze względu na swą chorobę. Oprócz Kaiena, który walczył o honor swój i żony była tam też wspomniana wcześniej Rukia. Zmuszona została przez pustego do zabicia swego porucznika, którego ciało pusty opanował. Dzięki 'śmierci' Kaien mógł odejść z honorem. Mimo to, iż trudno było winić Rukię za śmierć porucznika, to przez długi czas nie mogła się pogodzić ze śmiercią swego lidera. (Również Ganju nie mógł wybaczyc Rukii tego, co zrobiła. - saska) Stało się to wydarzeniem napędzającym fabułę, pewnym momentem kulminacyjnym. Pomimo nienawiści do Shinigami (a w szczególności do Rukii) Ganju (brat Kaiena) dotrzymał słowa danego Ichigo i spróbował jej pomóc. Wkrótce potem, po opuszczeniu przez Aizena Społeczności Dusz, doszło do porozumienia obu stron.

Powiedzenia: Są dwa rodzaje walki. Walka o życie i walka o honor; czy też za wszelką cenę nie umieraj sam, stały się wyznacznikami w życiu Rukii (to pierwsze wyszło z ust kapitana Ukitake).

To właśnie Kaien zapewne sprawił, iż Rukia tak bardzo chciała pomóc Ichigo uratować jego rodzinę. Widziała w nim pogodnego i niepokornego Kaiena oraz być może myślała, że choć częściowo odpukutuje swoje grzechy.

Jego Zanpakutou nosi imię Nejibana. Jako porucznik Kaien posiadał również formę shikai.